MOJ MALY PISARSKI DEBIUT-KLIKU TU

KROTKO, ZAINSPIROWAL MNIE MICHAL MULAR , POWSTAL KOLEJNY PROJEKT I MYSLE KOLEJNY SUKCES MULARISA I MADMEDA. DZIEKUJE MICHALOWI (I MARTUSI:)) A WAM MOI MILI ZOSTAWIAM PRZYJEMNOSC KOMENTARZA,ZAPRASZAM DO CZYTANIA TEJ PODROZY ....POZDRAWIAM

3 comments:

Michael Satie-Mular said...

- p...ś?
- nie p...m
- przecież czuję
- ej proszę cię, przecież mówię że nie p....m
- ale przecież czuję
- no dobra jednego
.
..
...
....
.....
......
.......
........
.........
heheheheh
dzieki ma za wspolny prodżekt

MADMED said...

ale przeciez to nic zlego, to jest jak piwo

moze sprobujesz??
jednego??
..........
..........
.........
To ja dziekuje za otwrcie pewnych szuflad

peace love music

Anonymous said...

Maciuś! Kochanie Ty Moje, tu cioteczka Kate :-)
Brawo za debiut, brawo za energię, brawo za darmowe wysyłanie ESD w Galaktykę!(to z ulubienicy Twojej Mamy, Agatki i mojej, czyli p. Musierowicz, a znaczy tyle, co Eksperymentalny Sygnał Dobra). Jestem z Ciebie dumna. Jeśli chodzi o wybór muzyki, akceptuję 'w ciemno', bo przecież znam Cię od urodzenia i oboje wiemy, że bawimy się świetnie w tych samych klimatach. Po prostu nie miałam jeszcze czasu posłuchać od ostatniej naszej rozmowy, ale ...can't wait! No i ...ziarenko goryczy, bo 'kto goryczy nie zaznał ni razu...': Ladies & Gentleman - nigdy nie Gentlemans i albo Notting Hill albo Nothing Hill - zdecyduj. Nad stylem, drobiazgami i poprawnością językową trzeba Proszę Pana popracować...
Ściskam z całej epy Ciebie i Martusię. Żałuję, że tak dawno nie bawiliśmy się razem.

katarzyna.marchlewska@hfhelvetia.pl